DREWNIANE DOMY
Szanowni Państwo!
DREWNIANE DOMY
Dawne obrazy odchodzą już powoli w niepamięć… Stare, drewniane domy powoli znikają z otaczającego nas krajobrazu… Stara drewniana chata albo dom z bali gdzieś na odludziu, za to w pobliżu las, łąka czy górski strumień…Kiedyś standardowy obrazek… A dzisiaj…? – ze świecą by takich szukać….Do tego stare, zapuszczone drzewa owocowe, ziemianka pełniąca rolę piwnicy, w której składuje się rozmaite przetwory, a sprzed chaty widok zapierający dech w piersiach…
DREWNIANE DOMY
Po zaułkach rozrzucone
Opuszczone i niechciane
Dożywają w Skale godzin
Ostatnie domy drewniane.
Wypróchniałe śpią skorupy
Snem, z którego nikt nie zbudzi
Pozostały im korniki
A zabrakło serca-ludzi.
W kątach wiszą pajęczyny
I butelki puste jakieś
Cuchną ściany bez przyczyny
W resztkach rynny rosną krzaki…
Działka super-w środku miasta
Można na niej coś postawić
Kupić sobie lśniącą brykę
Albo chociaż się zabawić.
Zapomniane łzy i śmiechy
Dzieci głos, wspomnienie wojen
Leżą w stosie stare dechy
Betonowe cudo stoi.
I zapomną pokolenia
Tę chałupę ciasną, małą
Nie zapyta głos sumienia
Co zrobiłeś z dawną Skałą…
Witold Sas-Nowosielski