GARŚĆ MYŚLI
O STYCZNIOWEJ ROCZNICY
POWSTANIE STYCZNIOWE 1863-2024
GARŚĆ MYŚLI O STYCZNIOWEJ ROCZNICY
W PIĘKNYM WIERSZU WITOLDA SAS-NOWOSIELSKIEGO
-PRAWNUKA POWSTAŃCA STYCZNIOWEGO
GARŚĆ MYŚLI O STYCZNIOWEJ ROCZNICY
Styczeń – to były mrozy srogie
I po kolana śnieg głęboki
Noc, witająca wczesnym mrokiem
Saniami rozjeżdżone drogi
Styczeń – to przecież była branka
Armia zaborcy brała siłą
W dalekich stepach turma-klatka
Z której się już nie wychodziło!
A naród – wierzył w zmartwychwstanie
Naród chciał wierzyć w moc Etiudy
Wierzył w sztandarów łopotanie
I wymodlone wiarą cudy…
Śnił się, wśród śniegów kraj ogromny
Berdyczów, Wilno i Żmudź święta
-Na Rzeczpospolitej śladach – trawa
nikt Jej imienia nie pamięta
Wodzom powstańczym – szubienice
A tych, mniej winnych na Syberię
I wieczna wrogość wśród narodów
Co wówczas – chciały Przenajświętszej
Na trzy rozpękła wielka pieczęć
Osobne sny śnią Jej narody
W Wawelskich grobach leży – pamięć!
A zło nadchodzi znów od wschodu!
Witold Sas-Nowosielski – prawnuk powstańca
Ojców-Złota Góra 20-21 IX 2022
“Bój”, grafika Artura Grottgera