SUCHY CHLEB,ŻUR I ŚLEDZIE CZYLI JAK DAWNIEJ POSZCZONO…
Szanowni Państwo!
SUCHY CHLEB,ŻUR I ŚLEDZIE – CZYLI JAK DAWNIEJ POSZCZONO…
Przez czterdzieści dni Wielkiego Postu w dawnych wiekach rzeczywiście poszczono.
Nie jedzono nabiału, potraw smażonych tylko chleb, tłuczone kartofle i oczywiście śledzie.
Za łamanie postów Bolesław Chrobry nakazywał…wybijanie zębów.
Głównie jedzono ryby. W owych czasach były były one stosunkowo drogie i pojawiały się jedynie
na stołach bogatszej szlachty, magnatów i zamożniejszych duchownych. Na komorach celnych
odnotowywano ogromne ilości tych ryb wwożonych do Polski. Tylko bogatszych stać było
na śledzie zwane holenderskimi, biedniejsi zaś musieli zadowolić się mniejszymi i gorszymi
jakościowo śledziami, tak zwanymi szotami. Sprowadzano je do Polski w ogromnych ilościach,
całymi wozami. Tradycyjną staropolską potrawą dla zamożniejszych była natomiast polewka
piwna. Czasem określano ją też mianem gramatki, biermuszki czy faramuszki. Przygotowywano
ją z lekkiego jasnego piwa, w którym gotowano, a następnie przecierano doń miękisz żytniego
chleba. Całość doprawiano masłem, kminem i solą. Polewka piwna była ulubioną zupą króla
Zygmunta I. Do tradycyjnych dań wielkopostnych należał żur. Na długo przed rozpoczęciem
Wielkiego Postu przygotowywano w kuchniach zakwasy z żytniej mąki. Żur bywał także
synonimem ubóstwa lub nadzwyczaj skromnego menu. Typowym chłopskim jadłem była
zaś pamuła, czyli gęsta zupa z kwaszonej kapusty rozgotowanej z brukwią oraz suszonymi
śliwkami. Zapomnianym już dziś zwyczajem było śródpoście, czyli zawieszenie na jeden dzień
surowych reguł Wielkiego Postu. Obwieszczali je młodzi chłopcy chodzący po wsiach i miastach
z głośnymi kołatkami, terkotkami itp. Zwyczajem było też rozbijanie glinianego garnka
z popiołem przed kawalerami, pannami lub o odrzwia ich domostw, wraz z okrzykiem:
półpoście, Mości Panie/Mości Pani. Ten niemiły psikus wywoływał czasem niesnaski, a bywało,
że i bijatyki. Stąd brała się nazwa Dnia Garkotłuka. Następnego dnia wracały powaga i połączone
z praktykami oraz nabożeństwami wielkopostnymi oczekiwanie na Wielkanoc.